
Dlatego kiedy prowadzamy nasze dziecko na wiele zajęć sportowych i z żadnych nie było zadowolone, to możemy po prostu pójść z maluchem na zajęcia z jazdy konnej. Jeśli my sami nie mieliśmy okazji nigdy jeździć, to też możemy pomyśleć o tym, by się zapisać na lekcję. Bo na uczenie się jazdy konnej nigdy nie jest zbyt późno. Poza tym sporo dzieci i rodziców spędzają wakacje w siodle, rodzice zabierają dziecko na turnus, gdzie możemy jeździć konno i to sprawi, że cała rodzina czynnie spędzi czas, co jest genialnym spoiwem rodzinnych relacji – http://patataj.com/oferta/obozykonne/kolonie-konne (http://patataj.com/oferta/obozykonne/kolonie-konne)zdę konną i widzimy, że sprawia mu to mnóstwo frajdy, to dobrze wziąć pod uwagę to, by nasz maluch był w stanie w wakacje trochę bardziej się wyszaleć w siodle. Najlepsza będzie kolonia jeździecka. To nie jedynie poprawienie umiejętności jeździeckich, ale również nauczenie się samodzielności, bo nasza pociecha będzie musiała sama sobie dawać radę na obozie jeździeckim.

To faktycznie świetna szkoła życia i znajomości, które będą z naszą pociechą przez wiele lat a może i na zawsze. Dlatego jeżeli chcemy dać dziecku fajny upominek na wakacje to zapytajmy je o to, co faktycznie chciałoby robić. Bo wiadomo, że super jest wziąć swojego smyka i pojechać gdzieś na wczasy razem z dzieckiem, ale jeżeli nasz maluch będzie wolał jeździć konno cały dzień, to sensowniejsza okaże się opcja, związana z kolonią jeździecką, bo kiedyś tak czy siak będzie trzeba przeciąć tę psychiczną pępowinę. Wiadomo, że początkowo będziemy się zamartwiać o nasze dziecko, ale na tego typu koloniach opiekunowie kontrolują wszystko, więc na spokojnie nie trzeba się o wszystko martwić. A po takich wakacjach w siodle nasze dziecię na sto procent będzie zadowolone i wdzięczne, że mieliśmy do niego tyle zaufania, że puściliśmy je samo na kolonię jeździecką.